Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeTo nie jest argument. W Indiach zarabiają jeszcze mniej, a motocykli u nich miliony. Po pierwsze moto nie jest dla większości całorocznym środkiem transportu. Po drugie nadal wolimy używaną 600 niż nową 125, czy 250, które nawet renomowanych firm, kosztują do 15 tys, a za tyle samochodu nie kupisz. Nie promujemy w środowisku kierowców, chcących mieć dodatkowy środek transportu, motocykli o małej pojemności, które w przypadku 250 zadowoliłyby 70% nowych motocyklistów. Od razu trzeba mieć sporta, albo mocnego nakeda o armaturach już nie wspominając.
Odpowiedzciekawe ze przytocyles Indie, niedawno czytalem artykul o tym iz wlasnie w Indiach (o ile dobrze pamietam Honda) wprowadzi do sprzedazy najtanszy motocykl na swiecie, co ciekawe, ten sam motocykl byl wyceniony w Polsce na ponad 300% wiecej.
OdpowiedzGdybym mial te 15 -20 tys to nie wachalbym sie i kupil np. nowa ninje 300. Temu kazdy woli kupic uzywana 600cc za te 5-6k i za rok wymienic na inny i w tym czasie dozbierac na drozszy. Tylko czemu i uzywanych sprzedaz spadla?
Odpowiedz